W homilii podczas obrzędu święceń abp Zieliński przekonywał, że kapłaństwo jest trudnym zadaniem, ponieważ „wymagający jest współczesny świat, czasami nawet pretensjonalny i to może irytować, ale nie powinno wybijać nas z przekazanego nam daru Bożego powołania”. „Jeszcze bardziej natomiast powodować powinno nasze zacieśnianie więzi z tym, który nas powołał, bo powołał na wszelkie czasy, i te radośnie, i te trudne, i te proste, i te skomplikowane. Chwile trudne niejednokrotnie rodzą rzesze świętych, a chwile dobrobytu są bezpłodne w dar świętych apostołów. Dlatego właśnie niech ocena czasów zajmie drugoplanowe miejsce” – mówił abp Zieliński.
Nawiązując do święta nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny podkreślił, że odnajdujemy w nim wskazania, które mają szczególne odniesienie do posługi Kościoła i jego misji we współczesnym świecie. „Wam również kiedyś została objawiona wola Boża. Odpowiedzieliście swoim fiat na nią. Dzisiaj towarzyszymy wam w tej wspólnej modlitwie, aby wyprosić wam siłę i wytrwałość w realizacji tego fiat” – mówił metropolita poznański. Zauważył, że „postawa św. Elżbiety zachęca nas do tego, by przyjąć ten dar Bożego wybrania z radością, ale też i za świadomością tego, że jesteśmy posłańcami, którzy mają nieść światłu dobrą nowinę”.
„Bądźcie lekarzami ludzkich serc ludzkich, ludzkich umysłów. Nie można być dobrym lekarzem samemu nie podnosząc swoich kwalifikacji. A także samemu nie zdając sobie sprawy ze swoich słabości. To właśnie one stanowią dla nas także wyzwanie, abyśmy jeszcze lepiej zrozumieli, z czym borykają się ci, do których jedziemy. Z tą różnicą, że nam absolutnie nie wolno przejść nad słabościami własnymi do porządku dziennego” – mówił abp Zieliński.
Zauważył, że po formacji seminaryjnej konieczna jest też formacja kapłańska, ponieważ ona z chwilą przyjęcia święceń się nie kończy. „Przyzwyczailiśmy się, że czas formacji to czas na rozeznanie. To zadanie rozeznawania nie kończy się z chwilą przyjęcia święceń, ono staje się jeszcze bardziej intensywnym i przynaglającym zadaniem, bowiem każdy, kto podąża drogą Ewangelii, zanurza się w życiu Ducha Świętego, przekracza każdego dnia na nowo swoje granice” – mówił abp Zieliński.
Przywołał słowa Leona XIV, który zachęcał kapłanów, by zatopili się w misterium Kościoła i w misterium sakramentów. „Odzyskać poczucie misterium, tak żywe w naszej liturgii, które angażuje całą istotę człowieka, wyśpiewuje piękno zbawienia i wzbudza zdumienie nad wielkością Boga, która ogarnia ludzką małość. Jak ważne jest, byśmy także w naszym Kościele na nowo odkryli sens prymatu Boga” – zauważył abp Zieliński.
„Niech nie gaśnie w was zdrowy niepokój, który was podtrzyma w drodze, nie zaniedbujcie modlitwy, dbajcie o wasze życie wewnętrzne. Podejmujcie codzienną formację oraz pozwólcie się podtrzymać i pouczać przez życie duszpasterskie i Lud boży. Musimy poznać, musimy pozostać czujni, by nie pozwolić, aby rutyna i przeciętność osłabiły dar, który Pan nam dał. Zostaliśmy wezwani do przyjęcia Pana i zrodzeni dla świata” – podkreślił metropolita poznański.