Nowe przymierze
Abp Stanisław Gądecki
Nowe przymierze. Piąta Niedziela Wielkiego Postu „B” (Katedra Poznańska - 17.03.2024).
V Niedziela Wielkiego Postu wita nas w kościołach szczególnym znakiem zasłoniętych krzyży. Ten znak przypomina nam, że to, co zakryte dla naszych oczu, ma stać się odkryte w spotkaniu z ukrzyżowanym i zmartwychwstałym Zbawicielem. W tę niedzielę rozważamy temat nowego przymierza. Najpierw tego, które zapowiadał prorok Jeremiasz a następnie tego, które wcielił w życie Pan Jezus. Wreszcie tego, które stara się wcielać przez swoją działalność projekt zwany Verba sacra, czyli Święte Słowa. Dzisiaj bowiem pragniemy wyrazić Panu Bogu wdzięczność za 25. lat działalności tego wielce zasłużonego projektu, który inspiruje naszą chrześcijańską kulturę duchową.
1. NOWE PRZYMIERZE WEDŁUG JEREMIASZA
Pierwszym tematem jest zapowiadane przez proroka Jeremiasza „nowe przymierze”. Jak wiemy, dzieje zbawienia widziały już wielu przymierzy zawieranych przez Boga z jego ludem. Tak np. Bóg zawarł przymierze z Adamem, Noem, Abrahamem, Izaakiem, Jakubem, Mojżeszem, Lewim i Dawidem. Niestety, przyrzekając wierność kolejnym przymierzom Izraelici je łamali, nie byli wierni Bogu, ale Ten się nie zniechęcał. On był cierpliwy podobnie jak ojciec, który wychowuje własnego syna.
Prorok Jeremiasz mówi o obietnicy nowego przymierza, które ma zostać dane właśnie w czasie wielkiej niewierności narodu wybranego i kary za nią. To proroctwo pojawiło się po zniszczeniu Jerozolimy przez Babilończyków w 586 roku przed Chrystusem. W kontekście powszechnego zniszczenia i śmierci Jeremiasz mówi o obietnicy odnowy. Mówi o nowym przymierzu, zapisanym w sercu, które różni się wyraźnie od starego przymierza, wyrytego w kamieniu. Dwie kamienne tablice, które stanowiły treść synajskiego przymierza, były czymś zewnętrznym w stosunku do człowieka, a zatem nieskutecznego - jak to ma miejsce w przypadku Prawa narzuconego z zewnątrz, które we wnętrzu człowieka niczego nie zmienia. Pośród rzesz ludzi oczekujących na deportację prorok głosi nadzieję:
„Pan mówi: „Oto nadchodzą dni, kiedy zawrę z domem Izraela i z domem judzkim nowe przymierze” (Jr 31,31).
„Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu.
Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem.
I nie będą się musieli wzajemnie pouczać jeden mówiąc do drugiego: Poznajcie Pana!
Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego poznają Mnie - wyrocznia Pana,
ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę już wspominał” (Jer 31,33-34).
Nowe przymierze odmieni serce człowieka, bo Bóg umieści swoje Prawo w samej myśli człowieka, w jego sumieniu. Działanie według własnego sumienia, nie oznacza jednak działania według mojego własnego, subiektywnego przekonania. Jest to raczej działanie według anamnesis, czyli według prawspomnienia, jakie Bóg umieścił w człowieku na początku jako w Bożym obrazie. W głębi tego sumienia człowiek odkrywa Prawo, którego sam sobie nie nakłada, lecz któremu winien być posłuszny i którego głos wzywający go zawsze tam, gdzie potrzeba, do miłowania, do czynienia dobra a unikania zła, rozbrzmiewa w sercu nakazem. A zatem powoływanie się a własne sumienie, które np. każe nam brać udział w czarnych marszach, nie jest powoływaniem się na owo prawspomnienie, ale jest powoływaniem się na własne widzimisię; na błędne sumienie.
Ważne jest, by w czasie Wielkiego Postu każdy z nas wszedł w siebie, aby usłyszeć głos własnego sumienia i za nim pójść. To poszukiwanie głębi wewnętrznej jest tym bardziej konieczne, że życie często sprawia, iż czasami uchylamy się w ogóle od wszelkiej refleksji i zastanowienia się nad sobą.
2. NOWE PRZYMIERZE WEDŁUG CHRYSTUSA
Drugi temat to „nowe przymierze” zawarte w krwi Pana Jezusa.
a. Po upływie ok. sześciu wieków, jakie upłynęły od jeremiaszowej zapowiedzi o „nowym przymierzu”, tę samą myśl komentuje List do Hebrajczyków (Hbr 8,8), mówiąc o Chrystusie, który stał się „pośrednikiem lepszego przymierza, które oparte zostało na lepszych obietnicach”. „Takie jest przymierze, które zawrę z domem Izraela w owych dniach, mówi Pan. Dam prawo moje w ich myśli, a na sercach ich wypiszę je, i będę im Bogiem, a oni będą Mi ludem. I nikt nie będzie uczył swojego rodaka ani nikt swego brata, mówiąc: Poznaj Pana! Bo wszyscy Mnie poznają, od małego aż do wielkiego. Ponieważ ulituję się nad ich nieprawością i nie wspomnę więcej na ich grzechy. Ponieważ zaś mówi o nowym, pierwze uznał za przestarzałe; a to, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia” (Hbr 8,6-8.10-13; por. Hbr 10,16-17). Słowo Boga zostanie zasymilowane podobnie jak pokarm i stanie się częścią naszej natury. Przemieni się w dynamizm inspirujący od wewnątrz nasze chcenie i działanie.
Ta zapowiedź Jeremiasza urzeczywistniła się w Chrystusie. To On zapowiedział nowe przymierze podczas Ostatniej Wieczerzy i je urzeczywistnił: „Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana” (Łk 22,20). Dopełniło się ono w Wielki Piątek. Nowe i wieczne przymierze stało się faktem w Jezusie, poprzez wylanie Jego Krwi na ofiarę za nasze grzechy i przez udzielenie Ducha Świętego, dzięki któremu staliśmy się „nowym stworzeniem” (2 Kor 5,17).
b. W dzisiejszej Ewangelii - którą św. Jan pisze po dziesiątkach lat po śmierci Pana Jezusa - objawia się już konkretne działanie tego nowego przymierza. Tym razem przyzywa ono do siebie już nie tylko sumienia żydów, ale również sumienia pozostałych narodów. Oto bowiem „Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon [Bogu] w czasie święta, byli też niektórzy Grecy” - mówi dzisiejsza Ewangelia. Prawdopodobnie chodziło o ludzi „bojących się Boga”, czyli o pogan sympatyzujący z judaizmem, ale nie przynależących do judaizmu przez obrzezanie (Dz 17,16-17). „Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej i prosili go mówiąc: ‘Panie, chcemy ujrzeć Jezusa’” [θελομεν τον ιησουν ιδειν]. W języku Ewangelii Janowej słowo „zobaczyć” oznacza tyle co „poznać, uwierzyć”. Prośba tych Greków ujawnia więc powszechne pragnienie przekraczające epoki i kultury; pragnienie obecne w sercach wielu ludzi, którzy usłyszeli o Chrystusie, ale jeszcze Go osobiście nie spotkali. Ujawnia pragnienie uwierzenia w Jezusa.
Odpowiedź Jezusa na prośbę Greków wydaje się w pierwszej chwili niezrozumiała. W sumie jednak idzie o to, iż „godzina”, chwila śmierci i uwielbienia Jezusa już minęła i odtąd kto tylko pragnie ujrzeć Jezusa będzie miał ku temu okazję, bo On podwyższony nad ziemię, przyciągnie wszystkich do siebie. To „przyciąganie” będzie oddziaływało na całą przyszłość ludzkości. Przyszłość świata to przyciąganie miłości do Syna. „Wszyscy” którzy zobaczą w krzyżu Miłość ukrzyżowaną i zostaną przez nią pociągnięci, uwierzą.
„Jezus chce być właśnie tam wywyższony: w hałasie fabryk i warsztatów, w ciszy bibliotek, w zgiełku ulic i spokoju pól, w zaciszu domowym, na zgromadzeniach i na stadionach...Tam, gdzie chrześcijanin uczciwie spala swe życie, powinien umieszczać z miłością Krzyż Chrystusa, który przyciąga do siebie wszystko” (św. Josemaría Escrivá, Droga Krzyżowa 11,3.).
Tę prośbę dawnych Greków zaktualizował Jan Paweł II, przemawiając do młodzieży: „Odczuwacie w głębi waszych serc, że wszystkie dobra ziemskie, wszystkie sukcesy zawodowe, sama miłość ludzka, o jakiej marzycie, nie zdołają nigdy spełnić do końca waszych najskrytszych i najgłębszych oczekiwań. Jedynie spotkanie z Jezusem będzie mogło nadać pełny sens waszemu życiu: ‘Stworzyłeś nas bowiem dla siebie, i niespokojne jest nasze serce, dopóki nie spocznie w Tobie’ - napisał św. Augustyn (Wyznania, I, 1). Nie pozwólcie się odwieść od tych poszukiwań. Wytrwajcie w nich, od tego bowiem zależy pełna realizacja was samych i wasza radość” (Jan Paweł II, Orędzie na XIX Światowy Dzień Młodzieży - 2004).
3. 25-LECIE VERBA SACRA
Trzeci temat to Verba sacra, czyli Święte słowa. Jest to projekt interdyscyplinarny artystyczno-naukowo-religijny poświęcony tradycji słowa w kulturze duchowej Polaków. Jego realizację rozpoczęto w styczniu 2000 roku w formie cyklu dwunastu prezentacji tekstów biblijnych. Od początku spotkał się on z bardzo szerokim oddźwiękiem społecznym i został uznany za jedno z najbardziej spektakularnych wydarzeń Wielkiego Jubileuszu. Na temat Verba Sacra napisano wiele artykułów, recenzji, informacji. Liczbę uczestników oceniono na ponad 300 000 osób.
Projekt był pomyślany jako seria publicznych prezentacji Biblii oraz największych dzieł literatury polskiej i obcej w wykonaniu najwybitniejszych aktorów sceny narodowej. Prezentacje były poprzedzone różnego rodzaju opracowaniami: filologicznymi, biblistycznymi, historycznymi, przekładowymi i artystycznymi. Aktorów wspierali wybitni konsultanci teologiczni, literaturoznawcy i historycy.
Od stycznia roku 2000 odbywała się co miesiąc prezentacja jednego utworu w formie uroczystej recytacji przez aktora. Na miejsce prapremiery wybrano najstarszą świątynię polską – Bazylikę Archikatedralną pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Poznaniu. Kolejne edycje odbyły się w innych katedrach i kościołach. Dotychczas przygotowano 217 premier.
W 2001 roku poszerzono projekt o trzy nowe cykle: Wielka Klasyka, obejmującego dzieła klasyki narodowej i światowej, Festiwal Sztuki Słowa wraz z konkursem na interpretację tekstu sakralnego i religijnego, oraz Modlitwy katedr europejskich.
W roku 2003 powstała też kaszubska gałąź projektu – Verba Sacra Biblia Kaszubska. Inspiracją były efekty działalności naukowej pracownika Wydziału Teologicznego UAM o. prof. Adama R. Sikory w formie przekładów tekstów biblijnych z języków oryginalnych na język kaszubski.
W 2005 roku zorganizowano Pierwszy Polski Maraton Biblijny. Biblia Λ i Ω. Od kwietnia 2015 do stycznia 2016 zrealizowano też cykl katechez „Dekalog” w ramach przygotowań do 1050. rocznicy Chrztu Polski.
Pomysłodawcą i realizatorem projektu jest reżyser Przemysław Basiński a organizatorem - Fundacja Verba Sacra, przy wsparciu Archidiecezji Poznańskiej i Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Verba Sacra łączy świat wiary, nauki i sztuki, ale również przedstawicieli życia politycznego, społecznego i gospodarczego, przekonanych o potrzebie przywrócenia do życia publicznego kultury i sztuki słowa. Za to wielkie dzieło dziękujemy dzisiaj Panu Bogu.
W Kościele jednak nie idzie tylko o estetykę, kulturę i sztukę słowa, choć jest to nam bardzo potrzebne. W Kościele idzie o poruszenie człowieka przez słowo wiary: „Słowa bowiem, które Mi powierzyłeś, im przekazałem, a oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od Ciebie wyszedłem, oraz uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś” (J 17,8). Idzie o to, by ci, którzy słuchają słowa Bożego, przyjmowali je chętnie i wydawali jego owoce (Mk 4,20), będąc w świecie, ale nie ze świata. Nosząc w sobie zalążek wieczności, które przejawia się już teraz w życiu ożywianym miłością, która doprowadzi do zmartwychwstania ciała. Taka jest moc słowa Chrystusa.
ZAKOŃCZENIE
Na koniec więc módlmy się: Duchu Święty, otwórz nasz umysł i nasze serca na nowe przymierze. Spraw, abyśmy to przymierze przyjmowali ochotnym sercem. Pomóż nam, iść za Twoimi natchnieniami i kierować się w życiu Twoimi wskazówkami, które przygotowałeś dla nas w Piśmie Świętym. Amen.