Internet, dzięki ciągłemu rozwojowi, staje się w coraz większym stopniu zjawiskiem powszechnym, niosącym dla jego użytkowników wielkie i różnorodne konsekwencje. Staje się on jednocześnie przedmiotem pogłębionej refleksji kulturowej, socjologicznej, politycznej, a także filozoficzno-antropologicznej i etycznej. Coraz częściej stawiane są pytania: Czy efektem wykorzystania tego potężnego narzędzia będzie dobro czy zło? Czy jego wykorzystanie będzie służyć integralnemu rozwojowi osób? Wielu twierdzi, że odpowiedź na te pytania zależy od wyboru, który ostatecznie dokonuje się w sumieniu każdego człowieka.

Również Kościół angażujący się na rzecz obrony godności ludzkiej, nie pozostaje obojętny wobec tego znaku czasów. Na temat Internetu wypowiadał się wielokrotnie Jan Paweł II (m.in. w Orędziu na XXXVI Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu) oraz Papieska Rada ds. Środków Społecznego Przekazu (w dokumentach „Kościół a Internet" oraz „Etyka w Internecie"). Ojciec Św. Jan Paweł II w przywołanym wyżej Orędziu wręcz wzywa Kościół „by odważnie przekraczał ten nowy próg, by wyruszał na głębię Sieci". Kościół podchodzi do Internetu z zaufaniem, jako do wspaniałego narzędzia, które pomaga w dokonywaniu rewolucyjnych zmian w edukacji, handlu, polityce, dziennikarstwie, stosunkach międzynarodowych i międzykulturowych. Może on również wspierać w skali globalnej pomyślność i pokój, wzrost intelektualny i estetyczny, wzajemne zrozumienie między ludźmi i narodami. Poszczególnym osobom umożliwia dostęp do nauki i kultury, komunikacji interpersonalnej, pozwala na korzystanie z wiedzy medycznej. Jego zaletą jest także oszczędność czasu i uproszczenie form wykonywania zawodów, dokonywania zakupów, załatwiania spraw urzędowych. Internet w ogólności może przyczyniać się do pełniejszego rozwoju osobowości.

W dokumentach Kościoła zwraca się jednocześnie uwagę na zagrożenia, które niesie ze sobą rozwój Sieci. Problemem jest zapewnienie równych szans dostępu do Internetu, czyli zapobiegania efektowi „cyfrowego wykluczenia", a także problem „wolności treści" gwarantujący zachowanie prywatności jednostek szanujących prawo przy jednoczesnym wykluczeniu terrorystów i kryminalistów. Niezbędne jest także ustanawianie i egzekwowanie norm prawnych przeciwdziałających rozpowszechnianiu w Internecie nienawiści, oszustw, pornografii (zwłaszcza z udziałem dzieci) oraz innych przestępstw, takich jak tworzenie „wirusów" czy kradzież danych osobowych. Poważnym zagrożeniem dla użytkowników Internetu staje się także wchodzenie w świat rzeczywistości wirtualnej prowadzący do złych zmian osobowości a w konsekwencji do oderwania od rodziny, społeczeństwa, realnego życia.

Działania wspierające właściwe korzystanie z Internetu i przeciwdziałanie zagrożeniom winny podejmować zarówno instytucje międzynarodowe i władze państwowe, jak i uniwersytety, szkoły i kościoły a nawet poszczególne rodziny i osoby. Instytucje międzynarodowe i władze państwowe winny rozwiązywać problem równych szans dla swoich obywateli. Na uniwersytetach i szkołach spoczywa obowiązek kształcenia umiejętności korzystania z Internetu w wymiarze technicznym oraz świadomej i krytycznej oceny zawartych w nim treści (dotyczy to szczególnie kształcenia osób, które potem tworzą Internet). Również Kościół, dla którego Internet może i powinien być narzędziem ewangelizacji i dialogu ze współczesnym światem, winien włączyć związane z tym problemy w swą działalność duszpasterską i edukacyjną. Trzeba, aby był on (również w Internecie) aktywnym uczestnikiem publicznego dialogu dotyczącego wykorzystania i rozwoju Sieci. Wreszcie rodzice i wszyscy ludzie dobrej woli winni podjąć wysiłek, by Internet był wykorzystywany przez dzieci i młodzież dla celów moralnie dobrych.

W Polsce, choć ostatnio dokonuje się wyraźny postęp, trudno mówić o powszechnej dostępności Internetu. Wynika to z powodów obiektywnych (sytuacja ekonomiczna, struktura ludnościowa), ale także subiektywnych (niewystarczająca oferta dostępu i jego niedopuszczalnie wysokie ceny, brak zrozumienia decydującej roli technologii informacyjnych dla postępu cywilizacyjnego wśród decydentów różnych szczebli). Co prawda infrastruktura informatyczna nauki i szkolnictwa wyższego jest na najwyższym poziomie światowym, ale jeśli chodzi o sytuację przeciętną (szkoły, zwłaszcza wiejskie, administracja, ochrona zdrowia itd.), to daleko odstaje ona od średniej unijnej. Niezbędny jest tu zatem systematyczny, powszechny i dobrze zorganizowany wysiłek wielu różnych środowisk i instytucji.

Wielkopolska, odgrywa od lat wiodącą rolę w rozwijaniu nowoczesnych technologii informacyjnych oraz w ich jak najszerszym wykorzystaniu. W Poznaniu istnieje węzeł paneuropejskiej naukowej sieci Komputerowej GÉANT 2, przez który całe polskie środowisko naukowe ma dostęp do światowego Internetu. Należy mieć nadzieję, że dzięki dobrej współpracy informatyków i władz lokalnych, ta wiodąca rola Wielkopolski zostanie w przyszłości umocniona. Sprzyjać temu powinna również realizacja projektów zawartych w Wielkopolskim Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2007-2013

Duchowni i świeccy Kościoła w Archidiecezji Poznańskiej winni wspierać te działania, które prowadząc do rozwoju Internetu oraz przeciwdziałając jego zagrożeniom, będą miały na celu dobro poszczególnych osób i dobro wspólne.

Poznań, 07 listopada 2006 r.

Podpisali członkowie Rady:

Prof. dr hab. B. Gruchman - przewodniczący, prof. dr hab. J. Węglarz - wiceprzewodniczący, dr Sz. Cofta, ks. dr P. Deskur - sekretarz, prof. dr hab. J. Gadzinowski,

prof. dr hab. med. A. Kabsch, prof. dr hab. A. Kwilecki, prof. dr hab. Andrzej Legocki,

prof. dr hab. W.  Łączkowski, adw. A. Marcinkowski, prof. dr hab. A. Ponikiewski,

prof. dr hab. R. Słowiński, mgr G. Ziółkowska.