Katechizm Kościoła Katolickiego nakazuje poszanowanie świata przyrody. Czytamy w nim m. in. „Zwierzęta, jak również rośliny i byty nieożywione, są przeznaczone dla dobra wspólnego ludzkości w przeszłości, obecnie i w przyszłości. Korzystanie z bogactw naturalnych roślinnych i zwierzęcych całego świata nie może być oderwane od poszanowania wymagań moralnych. Panowanie nad bytami nieożywionymi i istotami żywymi, jakiego Bóg udzielił człowiekowi, nie jest absolutne. Określa je troska o jakość życia bliźniego, a także przyszłych pokoleń, domaga się ono religijnego szacunku dla integralności stworzenia."

Człowiek jest istotą silnie związaną ze środowiskiem. W zależności bowiem od otoczenia przyrodniczego (podobnie jak kulturowego), wykształcone zostają określone cechy i nawyki wyznaczające osobowość człowieka. Środowisko przyrodnicze jest więc konkretnym dobrem wymagającym ochrony, a jego degradowanie stanowi zagrożenie dla godnej egzystencji człowieka.

Przy okazji rozważań nad znaczeniem naturalnego środowiska człowieka warto wspomnieć, że zagadnienia te, odniesione także do wartości kulturowych, były dostrzeżone przez niektórych XIX-wiecznych filozofów wywodzących się z Wielkopolski. Karol Libelt w wydanym w roku 1854 dziele pt. Estetyka czyli umnictwo piękne pisał: „Wielkie przeznaczenie piękna natury stanowić może uszczęśliwienie rodzaju ludzkiego i nieść mu w rodzicielskiej dani pierwszą obyczajową ogładę. (...) Sztuka, którą człowiek tworzy tym lepsza będzie, im lepiej będzie naśladowała naturę."

Wśród elementów środowiska naturalnego szczególną rolę dla bytu człowieka odgrywa woda. Bez dostatecznej ilości wody niemożliwy jest rozwój gospodarki, a zwłaszcza rolnictwa. Tymczasem w wielu regionach, w tym również u nas w Polsce, zasoby wodne są bardzo ograniczone. Dotyczy to także Wielkopolski, obszaru o stosunkowo najniższych opadach deszczu w Polsce. Dlatego oszczędne i racjonalne gospodarowanie tym zasobem przyrody jest niezwykle istotne. Zasoby wodne można zwiększyć przez retencję wód rzecznych za pomocą zbiorników retencyjnych. Jednakże budowa takich zbiorników, zwłaszcza większych, wymaga szczególnej rozwagi, ażeby pomagając jednym obszarom, nie zaszkodzić innym, jak np. ma to miejsce w odniesieniu do zbiornika w Jeziorsku w stosunku do potrzeb wodnych Doliny Warty. Związane z zapowiedzią budowy zbiorników retencyjnych częste ograniczenia inwestycyjne dla rolników nie mogą obowiązywać dziesiątki lat, gdy ich realizacja znacznie się odwleka.

Wodom wykorzystywanym przez gospodarstwa rolne grożą zanieczyszczenia rolnicze. Dotyczy to w dużym stopniu Wielkopolski, która zużywa przeciętnie w kraju najwięcej nawozów sztucznych na hektar uprawy. Wprawdzie m. in. dzięki różnym środkom chemicznym wydajność rolnictwa jest bardzo wysoka, to jednak nie można lekceważyć skutków dla zdrowia człowieka.

Istotną rolę w środowisku przyrodniczym odgrywają lasy. Gospodarka leśna stwarza także wielu ludziom możliwość pracy i zarobku, a także wytchnienia i odpoczynku. Wielkopolska poza Puszczą Nadnotecką jest relatywnie uboga w lasy (12 miejsce wśród województw w kraju pod względem lesistości). Stąd też troska o istniejące zasoby i o ich powiększenie jest tu ze wszech miar wskazana. Ostatnio wokół polskich lasów rozgorzała dyskusja związana z nałożeniem przez Rząd dwuletniej kontrybucji finansowej na przedsiębiorstwo „Lasy Państwowe". Może to grozić perspektywą ograniczenia dostępu społeczeństwa do lasu, podobnie jak to mam miejsce z ograniczeniem dostępu do niektórych zbiorników wodnych. Jest to przejaw ogólnego ograniczania dostępu społeczeństwa do bogactw naturalnych, w przypadku skupienia ich w rękach wąskich grup właścicielskich. Rada Społeczna zauważyła, że w dyskusji na temat lasów pojawiły się także argumenty polityczne, które utrudniają rzeczową rozmowę o potrzebach i możliwościach gospodarki leśnej i związanych z nią wielu osiedli, zwłaszcza w północnej i zachodniej Polsce.

Do wspomnianych wyżej żywiołów zalicza się również powietrze. Pomimo znacznej poprawy w ostatnich latach nadal jest ono zanieczyszczane pyłami i gazami przemysłowymi oraz przez pojazdy samochodowe. Te ostatnie są głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w Wielkopolsce - w związku z relatywnie wysoką (w porównaniu z innymi regionami kraju) liczbą samochodów posiadanych przez jej mieszkańców oraz dużym natężeniem ruchu tranzytowego przez ten region. Dopóki nie nastąpi dalsza redukcja szkodliwych spalin samochodowych poprawa wspomnianej sytuacji może nastąpić głównie przez znaczący rozwój komunikacji publicznej kolejowej i autobusowej. Niestety obserwowany obecnie kryzys, zwłaszcza w kolejnictwie i opóźnienia inwestycyjne w tej dziedzinie nie zapowiadają szybkiej, pozytywnej zmiany.

W powyższej sprawie, jak i generalnie w stosunku do sformułowanej poprzednio w naszym Oświadczeniu postawy ludzi wobec przyrody, pozostaje powtórzyć apel o wykształcenie i umocnienie u ludzi ekologicznego sumienia, wrażliwego na losy otaczającej nas przyrody - wrażliwego, ale dopuszczającego w przypadku wyższej konieczności ewentualną ingerencję człowieka w niektóre zjawiska przyrodnicze. Sprawa sumienia ekologicznego dotyczy generalnie wszystkich mieszkańców miasta i wsi, a szczególnie młodego pokolenia, które już coraz aktywniej włącza się w działanie na rzecz ochrony przyrody. Powtórzmy za świętym Janem Pawłem II, że Stwórca chciał, aby człowiek obcował z przyrodą jako jej rozumny i szlachetny stróż, a nie jako bezwzględny wykorzystywacz (por. Jan Paweł II, Redemptor hominis, roz. 15).

Poznań, 05.06.2014 r.

Podpisali: prof. dr hab. Czesław Błaszak, dr med. Szczepan Cofta, ks. prał. dr Paweł Deskur (sekretarz), prof. dr hab. med. Janusz Gadzinowski, prof. dr hab. Bohdan Gruchman (przewodniczący), prof. dr hab. Tomasz Jasiński, prof. dr hab. Andrzej Legocki, prof. dr hab. Wojciech Łączkowski, prof. dr hab. Roman Słowiński, prof. dr hab. Michał Sznajder, prof. dr hab. Jan Węglarz (wiceprzewodniczący), mgr Grażyna Ziółkowska