„Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż Twój święty świat odkupić raczył. Alleluja!”.

Drodzy przyjaciele,

święto Podwyższenia Krzyża, które obchodzimy w połowie września, prowadzi nas wprost ku uroczystości tajemnicy paschalnej Chrystusa, a zwłaszcza ku Wielkiemu Piątkowi, kiedy śpiewamy antyfonę: „Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż Twój święty świat odkupić raczył!”.

Tajemnica krzyża świętego napełnia nas zachwytem, zdziwieniem i w pewien sposób zmusza do milczenia i uwielbienia. Nasza adoracja tej tajemnicy skierowana jest nie tylko na Boga, który przekracza wszelkie nasze zamysły, ale na Jego sposób zbawienia świata: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16).

Bóg Ojciec dał nam swego jedynego Syna, wydał Go w nasze zbrodnicze ręce, które przybiły Go do krzyża przez nienawiść i ślepotę.

A Syn Ojca nie upomniał się o swoje prawo do bycia traktowanym jak Bóg, pozwolił się z niego odrzeć i objawił swe boskie synostwo poprzez przyjęcie swej misji, z miłującym posłuszeństwem „aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej” (Flp 2,8). Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, boskie imię Pana: „Jezus Chrystus jest PANEM!” (Flp 2,11), ku chwale Boga Ojca.

Drodzy przyjaciele, ta tajemnica krzyża świętego jest zwycięstwem miłości Ojca i Syna, objawionej w Jego zmartwychwstaniu. Jest to także nasze zwycięstwo dzięki wierze, która już teraz, na ziemi, pozwala nam uczestniczyć w życiu wiecznym.

Ale jak wierzyć dziś w tajemnicę krzyża, po Auschwitz i Gułagu, jak przekazać tę wiarę nam, współczesnym? Kto może uczynić naszą wiarę pociągającą, łatwo udzielającą się, pełną treści dla obecnego i przyszłego życia? Święci są naszymi wzorcami i przewodnikami: św. Maksymilian Maria Kolbe, który udzielił odpowiedzi na piekło Auschwitz; Kościół jako tajemnica komunii jest ważnym zasobem, który pokazuje płodność krzyża, nawet jeśli jest często oczerniany i źle rozumiany; mamy też Pismo Święte i zbiór zdrowej nauki, opracowany na przestrzeni wieków; wszystko to jednak nie wystarczy, by wierzyć w tajemnicę krzyża, jeśli nie nastąpi epikleza, zesłanie Ducha Świętego w dusze ku poszukiwaniu prawdy.

Duch Święty oświeca dusze wstrząśnięte skandalem zła i daje im, wraz ze światłem wiary, przenikliwe spojrzenie, by zobaczyć chwałę Boga w krzyżu Jezusa Chrystusa. Dar wiary jest w rzeczywistości owocem zmartwychwstania Pana. Zmartwychwstanie jest dziełem tego samego Ducha jako Trzeciej Osoby Boskiej, która potwierdza tożsamość Chrystusa, wywyższając Go na prawicę Ojca w niebie.

Ten sam Duch wzmacnia naszą wiarę otrzymaną na chrzcie i czyni nas zdolnymi do dawania świadectwa o Chrystusie żyjącym, którego życie trwa w nas ‒ członkach Jego Ciała.

Święty Paweł naucza, że tylko w Duchu Świętym możemy powiedzieć: „Jezus jest Panem!”. Bez Niego jesteśmy ślepi na światło wiary, ale w Jego świetle widzimy światło i nim promieniejemy, podążając za Chrystusem z miłością, z posłuszeństwem, z pokorą, z duchem służby i z radością. Cnoty te sprawiają, że chrześcijanie i pasterze są pociągający, przekonywujący, nie do odrzucenia, nawet jeśli w tym celu muszą oddać życie jak wielu męczenników.

Współcześni męczennicy pokazują nam, że wiara jest wciąż żywa, że nadzieja zawieść nie może, że Kościół ma do odegrania ważną rolę na scenie świata, aby utrzymać płomień nadziei w sercu ludzkości, aby zapobiec zapomnieniu ubogich, aby ochronić wspólny dom, zagrożony chciwością i zaniedbaniami ludzkimi.

„Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż Twój święty świat odkupić raczył!”.

Wielbimy Cię, Ojcze, i błogosławimy Ciebie, ponieważ umiłowałeś nas aż do porzucenia Twojego Syna na krzyżu dla naszego zbawienia; wielbimy Cię, Duchu Święty, i błogosławimy Ciebie, ponieważ przemieniłeś w wieczną chwałę najpokorniejszą miłość, jaka kiedykolwiek pojawiła się na tej ziemi. Wielbimy Cię, o Trójco Święta, ponieważ chwalebny krzyż jest Twoim najwyższym objawieniem pośród nas, pieczęcią Twego przymierza z nami i gwarancją, że życie wieczne jest już w nas, w mocy Ducha Świętego rozlanego w naszych sercach.

Drodzy bracia i siostry, w pokorze bądźmy dumni z tego, że na szczytach naszych kościołów, w naszych domach i w naszych sercach mamy chwalebny znak zbawienia! Nie wstydźmy się go i nie bójmy się głosić w cichości albo uroczyście mocy zbawienia. Powtarzajmy nowym pokoleniom, że tylko ten znak pokornej miłości i chwały jest odpowiedzią na tragedie naszych czasów, w których zapomina się o Bogu.

„Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Tobie, żeś przez krzyż Twój święty świat odkupić raczył. Alleluja!”.

† Marc kard. Ouellet

Prefekt Kongregacji Biskupów